czwartek, 4 lipca 2013

083. Plan na Lipiec....

"Jesli chcesz rozsmieszyc Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszlosc."
Woody Allen

Plan na Lipiec.... to brak planu. Jakos ostatnio mam ochote na mala przerwe. Chce pozachwycac sie swiatem, poczytac ksiazki, ...

Cos czuje, ze moje 7 pracowitych tygodni swoja nazwe zmienia. Wysartowalam ambitnie, by po chwili jakis wirus mi plany poplatal. Trzeba bylo treningi zaprzestac. Teraz powolutku odbudowuje kondycje. Jak mi sie nie chce biegac to mysle o czekajacym mnie urlopie i nabieram sil do treningow. Oficjalnie 7 pracowitych tygodni przenosze na czas po urlopie. Coz... trzeba umiec przyznac sie do porazki.

Logo zostawiam, by mi przypominalo, ze mam cos do nadrobienia.

Kloda na drodze....
(c)Kataleja

Nic to ... "co nas nie zabije to nas wzmocni". A czasem taka mala przerwa moze wiecej dobrego przyniesc niz nam sie wydaje. Mozna sil nabrac, przemyslec to i owo.

Dzis dobrym zrzadzeniem losu przeczytalam ciekawy artykul na blogu Edyty na temat "Dziennika sukcesow". Dalo mi to do myslenia. Juz jakis czas temu kupilam sobie sliczny zeszyt i w sumie nie do konca wiedzialam na co go przeznaczyc. Dzieki notce wpadl mi do glowy pewien pomysl, z ktorym sie niebawem z Wami podziele. Na razie pomysl "zielony", ale jak pierwsze owoce sie pojawia to sie nimi pochwale.

Pozdrawiam serdecznie:)

12 komentarzy:

  1. Nie można ciągle działać na pełnych robotach, a chwili na reset nie nazywaj porażką. To po prostu czas na odpoczynek i nabranie sił na realizowanie kolejnych projektów i marzeń :)
    Pozdrawiam i życzę totalnego relaksu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje serdecznie. Takich slow bylo mi potrzeba. Musze sie przyznac, ze wyrzuty sumienia jednak mnie gryza. Sprobuje sie jednak zrelaksowac i sil nabrac.

      Usuń
  2. Urlop to jest to czego potrzebujesz, zdecydowanie. Ja miałam już swój urlop i teraz mam dużo sił i chęci do działania.
    Odpoczywaj ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak.. jeszcze raz tak. w sumie jeszcze z 3 tygodnie i zasluzone wakacje.

      Usuń
  3. o taak, tak bez planu jest zdecydowanie najlepiej ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem tak, czasem nie;)
      jednak ten miesiac bedzie spontaniczny.

      Usuń
  4. Trzeba umieć przyznać się do porażki, ale trzeba mieć również odwagę do tego by dalej działać :-)
    Pozdrawiam serdecznie Paweł
    http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz przerwa, ale jeszcze ni epowiedzialam ostatniego slowa;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Brak planu to często najlepszy plan :)
    Jednak wierz mi, trzeba czasami odpocząć, położyć się brzuchem do góry i całkowicie odciąć się od świata - każdemu z nas jest to potrzebne.
    Ciekawa jestem pomysłu związanego z zeszytem!

    Przy okazji, odpowiadając na Twój komentarz u mnie na blogu - ostatni egzamin zdany, więc wakacjami się cieszę bardzooo mocno.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Callamelli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze dobrz eposzly Ci egzaminy. Ja sie juz nie moge doczekac mojego urlopu, ale to juz blizej jak dalej.
      Poki co to sobie nieco leniuchuje, by po powrocie wrocic tu ze zdwojona sila:)

      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Czasem też trzeba odpocząć:) Mam nadzieję, że wypoczniesz i nabierzesz sił:) Ja też się muszę od nowa zabrać za swoją kondycję. Jestem ciekawa nowego pomysłu!

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje serdecznie za mile slowa. Poki co odpoczywam i odliczam dni do urlopu.

      O pomysle pewnie napisze juz po urlopie:)

      Pozdrawiam.

      Usuń