niedziela, 17 marca 2013

068. Powiew wiosny, Imany i ...

"Bogaty - to nie ten, kto ma duzo pieniedzy, lecz ten, kto moze sobie pozwolic na zycie wsród uroków, jakie roztacza wczesna wiosna."
Antoni Czechow

Za oknem bialo, wiatr wieje, nawet biegnac dzisiaj musialam walczyc o przezycie na sliskich sciezkach... Mimo wszystko jednak ja juz czuje wiosne. Dni coraz dluzsze, pierwsze niesmiale kwiaty spogladaja w strone slonca. I jak to zwykle z wiosna u mnie bywa, powoli wraca do mnie dobra energia i chce mi sie znow dzialac.

Wczoraj wybralam sie do fryzjera. Chyba nic tak nie poprawia nastroju jak nowa fryzurka. Zmian radykalnych u mnie nie bylo, nieco podcielam koncowki, ale czuje sie bardziej zadbana.


Zrodlo: http://bezpowodu.com/
 
Wracajac od fryzjera sluchalam sobie Imany i przepelniala mnie radosc. Swoja droga polecam jej muzyke. Sliczna piosenkarka z cudowna barwa glosu. Jestem ciekawa jak sie Wam ona spodoba. Jak wszystko sie dobrze ulozy to moze uda mi sie wybrac na jej koncert.

A teraz wracajac na poczatek akapitu ;)
Wracajac od fryzjera sluchalam sobie Imany i przepelniala mnie radosc i tak sobie pomyslalam, ze do biegania mozna, by dolozyc nieco cwiczen. W tym roku planuje urlop, gdzie bede potrzebowac sporo kondycji. Na razie na ten temat cicho-sza....

Zatem czas  wyciagnac na swiatlo dzienne plytki z cwiczeniami, hantelki i do dziela. Badzmy piekne na wiosne i nie tylko.

A w ramach akcji dbania o siebie, umowilam sie do lekarza. Przyda sie od czasu do czasu zrobic "przeglad" i spawdzic, czy wszystko jest w porzadku.

Zwidy wiosenne

Przez okno na resztki sniegu
zerkam ciekawie.
Glebszego
chetnie postawie,
i smiechu pudlem obdarze
dziewczyne, co zyje z marzen
i sni na jawie.

Gawrony nie wiedza: leciec,
czy jeszcze zostac?
Na swiecie
szaleje wiosna.
I do mnie zejdzie z obloka
by sople usunac z oka
wysniona postac.

W smukle oblecze sie cialo,
wezmie mnie w piecze,
zbolala
dusze wyleczy
i dlonia czula i zlota
w tesknotke zmieni tesknote,
smutek -- w smuteczek.

Znalezc próbuje ja w drzewach
brzemiennych w paki.
Niech spiewa
glosno przez laki.
Kiedy ja wreszcie dostane,
porwe, gdzie sloncem pijane
dra sie skowronki.

Stefan Sokolowski 

6 komentarzy:

  1. Również snuję plany wakacyjne:) Słońce czasem działa cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze to robi jak za oknem snieg:) Chociaz u mnie i w wakacji pewnie tez snieg bedzie.

      Usuń
  2. Słońce, wysoka temperatura, piękne widoki...czego chcieć więcej? :)
    Wakacje coraz bliżej, więc i humor coraz lepszy.
    Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz mi sie marzy letni urlop. Poki co jednak krotki urlop w miedzdyczasie. Tez nie jest to zle.

      Usuń
  3. Oj tak, wreszcie dzień jest trochę dłuższy :) Z utęsknieniem czekałam na to, by móc wreszcie wracać z wykładów w dzień. :D
    Wiosna nastraja do zmian, powodzenia z tymi ćwiczeniami. Ja też już przeszłam do następnego etapu - wyciągnęłam hantle z szafy i może patrzenie na nie wzbudzi we mnie jakieś wyrzuty sumienia i wreszcie się za nie wezmę? :D Oby. :)

    Powodzenia i pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie poki co leza hantle. Usprawiedliwiam sie, ze zydzien taki zabiegany, ale jakbym chciala to i pewnie ten czas bym znalazla. dzis po powrocie z pracy cwicze:) Mam nadzieje, ze u Ciebie lepiej niz u mnie.

      Usuń