Wrzesien. (c)Kataleja |
Jestem z siebie dumna, poniewaz udalo mi sie kazdego dnia uchwycic cos, co mi sie w danym dniu spodobalo, czy tez mnie w jakis sposob zaciekawilo. Milo spojrzec teraz na te "odpryski rzeczywistosci".
Zastanawialam sie, ktore zdjecie przyporzadkowac wrzesniowi. Zdecydowalam sie na "Mimoze". To bylo pierwsze zdjecie, ktore wykonalam. W sumie tego dnia zaplanowalam sobie inne, ale po przebudzeniu, nie moglam oderwac oczu od delikatnego kwiatuszka.
Mimoza. (c)Kataleja |
Ponizej jeszcze dwa wrzesniowe zdjecia, ktore szczegolnie lubie.
Wystawa. (c)Kataleja |
Oplacalo sie pokonac wewnetrznego leniucha i zdazyc obejrzec wystawe w plenerze. To byl ostatni wieczor, kiedy mozna ja bylo podziwiac. Moc kiedys samemu robic takie zdjecia:) Marzenie...
Pozegnanie lata. (c)Kataleja |
Mam nadzieje, ze pazdziernik bedzie jeszcze ciekawszy, i ze uda mi sie wreszcie poczytac ksiazki, ktore chce przeczytac w ramach projektu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz