Z "Projektem 365" chcialabym zaczac od 1. wrzesnia 2012 roku. Jakos latwiej zaczynac z poczatkiem miesiaca. Koniec projektu to 31.08.2013.
Dodatkowym projektem towarzyszacym bedzie "Projekt cztery pory roku i moje drzewo". Tu bede musiala wykazac sie systematycznoscia i potrzeba bedzie nieco samodyscypliny. Niedaleko mnie mam moje ulubione drzewo i juz od dobrych paru lat mam ochote zrobic mu zdjecie wiosna, latem, jesienia i zima. Jak do tej pory mi sie to nie udalo. Mam wprawdzie rozne fotki tego drzewa i moze udaloby sie te cztery pory roku odnalezc, ale ja chcialabym ten projekt zrealizowac dokladnie w ciagu jednego roku.
Moje drzewo. (c) Kataleja |
Powstala nowa zakladka "Projekt 365 i cztery pory roku", gdzie pod koniec kazdego miesiaca, bede umieszcac tylko jedna, moim zdaniem najciekawsza fotografie. A pod koniec projektu mam nadzieje, ze uda mi sie pokazac "moje drzewo" w czterech najpiekniejszych odslonach.
W poszerzaniu mojej wiedzy bede korzystac z dwoch ksiazek:
- "W poszukiwaniu swiatla.", Corry DeLaan, wydawnictwo Helion
- "Swiatlo w fotografii. Warsztaty ze Scottem Kelbym.", S.Kelby, wydawnictwo Helion.
Przymierzam sie tez do zakupu ksiazki "Fotograf w podrozy" Piotra Trybalskiego i "Fotografia górska i wspinaczkowa. Od inspiracji do obrazu." autorstwa Alexandre Buisse, ale to dopiero wtedy, gdy zapoznam sie z trescia ksiazek, ktore juz posiadam.
A moze ktos mialby ochote dolaczyc sie do projektu? W grupie razniej. W nowej zakladce umiescilabym wtedy link do strony z Waszymi zdjeciami. W projekcie 365 obowiazywalaby zasada pokaz tylko jedno zdjecie na miesiac. Oczywiscie zdjecia nie powinny obrazac uczuc innych osob etc. Jestem ciekawa, co myslicie o tym pomysle i czy ma ktos ochote sie dolaczyc?
Pomysł bardzo fajny, tylko się zastanawiam, czy dobry dla mnie ;). Na pewno fajny do zachowania różnych chwil, miejsc. Fotograf zawsze ze mnie był żaden, bardzo rzadko robię zdjęcia, a aparat jakim dysponuję to aparat w telefonie (niby zawsze pod ręką), zastanowię się, bo ciekawe.
OdpowiedzUsuńMozna starac sie robic jedno zdjecie na miesiac:-) w calym projekcie chodzi glownie o to by bardziej uwazniej patrzec na swiat, ktory nas otacza. Kiedys w rozmowie z kolega doszlismy do ciekawych wnioskow np. w drodze do pracy/szkoly rzadko patrzymy do gory. Jestesmy zabiegani, zajeci wlasnymi myslami i czesto omijamy male cudenka, ktore sa wokol nas.
UsuńPozdrawiam,
Kataleja
Tu się muszę zgodzić, szłam kiedyś z koleżanką po mojej okolicy, ona była tu pierwszy raz i nagle zauważyła kasztanowiec, a ja ze zdziwieniem stwierdziłam, że ma rację, zawsze widziałam, że rośnie tam drzewo, ale nigdy nei zwróciłam uwagi na to jakie ;).
UsuńW sumie w tym projekcie to zdjecia sa produktem ubocznym:-)
UsuńTrzeba umiec zyc majac oczy szeroko otwarte.
Przepiękne zdjęcie! i cudowne miejsce :) aczkolwiek ja wolę fotografować tylko wtedy gdy mam wenę. Czasem weny nie mam przez dwa miesiące a później robię po kilkanaście zdjęć dziennie ;) ale z chęcią obejrzę te zrobione przez Ciebie bo zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze podoba Ci sie moje zdjecie. Miejsce jest sliczne. Zawsze mijam moje drzewo podczas biegania.
UsuńSwoja droga sama jestem ciekawa jaki mi wyjdzie z tym projektem :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten pomysł:) Zapisuje się do twojego projektu:D- zmotywował on mnie też aby w końcu założyć bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://cojesliania.blogspot.com/
Mam nadzieję, że wytrwam w tym projekcie, ale skoro nie będę sama to mam duże nadzieje :)
Ciesze sie bardzo, ze chcesz dolaczyc do projektu i rowniez z tego, ze zmotywowal Cie on w jakis sposob do zalozenia bloga:-)
UsuńTrzymam kciuki, by Ci sie powiodlo to co sobie zaplanowalas.
Twoj adres umieszcze w zakladce projektu. Jestem ciekwa Twoich zdjec. Ja tez bede czesc z nich robila moja komorka.